15 maj 2009

Porządek w szafach



Temat rzeka, temat bolesny.
Wypracowanie odpowiedniego systemu zabiera wiele czasu, ale poniżej kilka moich uwag i doświadczeń:

Porządek wymaga ewolucji a nie rewolucji. Jednorazowe akcje polegające na wyciąganiu wszystkiego z szaf i układaniu kończą się ponownym bałaganem w krótkim czasie.

  1. Robienie porządku wymaga PRZEMYŚLENIA przed jego rozpoczęciem.
  2. Nigdy nie planuję ambitnie, aby zrobić porządek we wszystkich szafach od razu. Najpierw wyznaczam sobie cel, np. kuchnia i zaczynam planować i myśleć jak bym chciała mieć to zorganizowane.
  3. Szukam podpowiedzi w różnych źródłach: poczynając od katalogu IKEA, Internetu, podglądania znajomych na sesji z czasopismami o wnętrzach w Empik-u kończąc.
  4. Porządek wymaga REDUKCJI. Jeśli czegoś nie użyłaś przez dwa sezony (ubrania) lub przez 6 miesięcy (kuchnia) to możesz śmiało się tego pozbyć. Nie musisz od razu wyrzucać. Popytaj znajomych i rodziny czy nie chcieliby uwolnić Cię od paru przedmiotów.
  5. Porządek wymaga kompromisu pomiędzy sentymentami do pewnych przedmiotów a praktycznym podejściem do sprawnego funkcjonowania w swoim otoczeniu.
  6. Ewolucja wymaga czasu. Daj sobie wystarczająco dużo swobody w planowaniu dojścia do optymalnego stanu. Dziel zadania na małe etapy i ciesz się ich realizacją.
  7. UCZ i zachęcaj domowników do odkładania rzeczy na swoje miejsce (buty, ubrania, brudne rzeczy do prania, sprzęty kuchenne, przyprawy, kosmetyki etc.).
  8. Bałagan jest wynikiem nie tylko braku systemu, ale przede wszystkim wizualnym przeciążeniem przestrzeni, który skutkuje narastającą frustracją i daje powody do nieustannych kłótni.
  9. Bałagan jest również pożeraczem czasu, ponieważ trudniej jest nam znaleźć swoje rzeczy lub też są one w stanie nienadającym się do użycia.
  10. Pokochaj porządek i ład w otaczającym Cię wnętrzu a po pewnym czasie przekonasz się, że dodaje Ci on siły do działania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz