8 lis 2009

Ukochana Teściowa

Z teściową obchodzimy się jak ze starą rodową porcelaną. Ostrożnie.

Nawet jeśli mamy wątpliwości czy to jest aby szlachetna porcelana a nie zwykły fajans... Nadal zachowujmy się jak przy porcelanie.

Czyli jak:
  • z uwagą i powoli
  • informujemy wszystkich dookoła, że mają do czynienia z rzadkim i cennym okazem i prosimy o ostrożność
  • myjemy w ciepłej wodzie z łagodnymi detergentami (a nie w zmywarce)
  • po użyciu pieczołowicie odstawiamy na miejsce w szafce (oddalonej od dzieci) i zamykamy na klucz
  • używamy od święta.
Teściową traktujemy podobnie:
  • Cały czas ostrożnie i z uwagą. Mamy do czynienia z wyjątkowo unikalnym i cennym (nawet jeśli mąż tego nie okazuje wprost) okazem.
  • W obecności osób postronnych, a nawet naszej rodziny, wyrażamy się o niej z szacunkiem i za wszelką cenę unikamy krytyki.
  • Konserwujemy nasze relacje w poprawny sposób (łagodny detergent). Nie staramy się ani za mocno ani za słabo (podobnie jak z porcelaną za luźny uchwyt i nam wypadnie, za mocno i pęknie).
  • Jasno określamy miejsce teściowej w naszym życiu i wybieramy dla niej konkretne miejsce. Nie dopuszczamy aby zagościła na stałe w naszym życiu zarówno w rozmowach, jak i fizyczną obecnością.
Jak to robić? O technikach w kolejnych postach.

1 komentarz: